Montag, 30. April 2012

Wiosenne zakupy:)

Witajcie:)
Dzisiaj jest u mnie piekny sloneczny dzien, najwyzszy juz czas pomyslec o zakupie jakiegos kremiku z filtrami jesli jeszcze takiego nie posiadacie:)
W zeszlym tygodniu wybralam sie wreszcie i ja  na zakupy:)
Odwiedzilam oczywiscie min ulubiona drogerie '''dm''' :))
oto co kupilam:)
Krem z filtrem 30 -alverde sensitiv sonnen-creme,
2 cienie do powiek z essence - przepiekny koralowy cien  nr 55 shrimp me up , oraz drugi doskonaly jako rozswietlacz nr 58 cappuccino,please!  - razem tworza bardzo fajny efekt na powiece:)
oraz blyszczyk do ust Bobbi Brown w kolorze Pink Beige 21- taki typowy nude:) -prezent dla siostry:) dodatkowo dostalam dwie probki do testowania:)




Lubie firme essence - maja bardzo duzo nowosci, sezonowe limitowanki i bardzo przystepne ceny
Jakosc tych kosmetykow wydaje mi sie, ze jest tez dosc dobra - bardzo czesto kupuje z tej firmy cienie do powiek - mam tez ich wedlug mnie i chyba nie tylko mnie:) - slawna juz  paletke służąca do regulacji kształtu brwi, ktora po prostu jest swietna!!!! Naprawde warto posiadać ten produkt w kosmetyczce :)
 Tutaj paletka  i nowe cienie:)


prezent - blyszczyk Bobbi Brown
I ostatni juz kosmetyk - Alverde  sensitiv sonnen-creme jojoba



Bardzo duzo osob chwali sobie kosmetyki Alverde i Alterra  - dlaczego ???
z prostych powodow:)
-sa to kosmetyki ekologiczne - veganskie
- minimum 95% skladnikow danego kosmetyku jest pochodzenia roslinnego
- minimum 50% wszystkich surowcow roslinnych pochodzi z kontrolowanych upraw ekologicznych
- stosuje sie skladniki wylacznie najwyzszej jakosc ,a substancje zapachowe uzyskiwane sa wylacznie z naturalnych olejkow eterycznych,
- nie przeprowadza sie testow na zwierzetach,
- produkty sprawdzane sa pod wzgledem dermatologicznym wylacznie na ochotnikach- zglaszajacych sie dobrowolni,e
- kosmetyki Alverde i Alterra posiadaja certyfikat BDIH,
- nie zawieraja syntetycznych konserwantow, barwnikow i wypelniaczy


Moj kremik to idealny towarzysz na lato :)
 "Sensitive Sonnen-creme  jojoba"  filtr LSF 30,
cena okolo  5 €.
Zawiera wylacznie filtr mineralny  , jest pozbawiony  silikonów, olejów mineralnych, barwników syntetycznych, parabenow  i konserwantów chemicznych 

Zrównoważony UVA / UVB wodoodporna ochrona, z czystym filtrem mineralnym.
Bogata receptura z gliceryna, olej słonecznikowy, olej jojoba i oliwa z oliwek nawilża delikatną skórę czyniac ja  miękką i gładką, 75 ml
Po nalozeniu na Twarz oczywiscie bieli ale po okolo 1-2 minucie juz jest ok:)


składniki
Aqua, dwutlenek tytanu, Cocoglycerides, Helianthus annuus Seed Oil *, izoamylowy laurynian, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, gliceryna, Polyglyceryl-3 Polirycynooleinian, Helianthus annuus seed Cera
Simmondsia Chinensis Seed Oil, siarczan magnezu, Olea Europaea Fruit Oil, Alumina, kwas stearynowy, kaprylan glicerolu, kwas lewulinowy, tokoferol, kwas p-anyżowy, Levulinate sodu
pliki * Składniki z upraw ekologicznych

i bez tlumaczenia co zobaczymy  na etykietce 
Ingredients
Aqua, Titanium Dioxide, Cocoglycerides, Helianthus Annuus Seed Oil*, Isoamyl Laurate, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Glycerin, Polyglyceryl-3 Polyricinoleate, Helianthus Annuus Seed Cera,
Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Magnesium Sulfate, Olea Europaea Fruit Oil, Alumina, Stearic Acid, Glyceryl Caprylate, Levulinic Acid, Tocopherol, p-Anisic Acid, Sodium Levulinate
*ingredients from certified organic agriculture


Pozdrawiam

TAG 11 QUESTIONS

hey
Po niecalym miesiacu blogowania zostalam juz otagowana  przez -  Madziak http://owszystkimcomnieotacza.blogspot.com/
- dzieki , nigdy nie przepadalam za takimi lancuszkami ale tutaj pytania sa fajne to postaram sie na nie jakos odpowiedziec:)
 Po przeczytaniu odpowiedzi osoby ktora cie otagowala , odpowiedz na pytania przez nia zadane.

1. po przeczytaniu 11 pytan zadanych przez Tagera ,odpowiadamy na wszystkie na swoim blogu
2.nastepnie wybierasz 11 osob,ktore tagujesz i zamieszczasz linki do nich
3. tworzysz 11 nowych pytan, na ktore beda musialy odpowiedziec osoby otagowane
4.powiadom osoby przez ciebie wybrane ze zostaly otagowane
5. daj taga osobom , ktore jeszcze go nie miala


  


1.Jaka jest Twoja największa zaleta?
- milosc do zwierzat, do przyrody...

2.Gdybyś mogła coś w sobie zmienić co by to było?

-  nie ma takiej :)

3.Podążasz ślepo za modą czy podchodzisz do niej z dystansem?
 - raczej staram sie wybierac to co pasuje do mnie  - zdecydownie z dystansem


4.Jaka jest sentencja, cytat, który utkwił Ci w pamięci?
-"Co mnie nie zabije, wzmocni mnie".,
"Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy." Marilyn Monroe

5.Jakie są Twoje plany na przyszłość?
- oj moja podroz jeszcze trwa... - nie wiem - czas pokaze:)

6.Co sądzisz o kosmetykach naturalnych?
- starm sie je jak najczesciej wybierac przy zakupach :)

7.Uprawiasz jakiś sport?
- tak biegam

8.Z jakiego powodu prowadzisz bloga?
- to taki moj internetowy pamietnik - spis smakow, przepisow chwilowych fascynacji, kosmetycznych nowinek, rzeczy ktore w danym czasie mnie  zaciekawily ...

9.Co sądzisz o sukienkach i spódnicach maxi?
- sliczne sa :)

10.Jaki makijaż lubisz najbardziej?
- och taki co to nie widac, ze niby nic sie nie robilo a wyglada sie po prostu pieknie:)

11.Odżywiasz się zdrowo?
- staram sie .....   




 a ja przewrotnie Taguje wszystkich, ktorzy maja na to ochote i chca odpowiedziec na te pytania, ktore ja odpowiadalam:)

                                                  

Freitag, 27. April 2012

Bärlauch - niedzwiedzi czosnek

Witam,


Barlaüch - niedzwiedzi czosnek - kiedys nawet nie wiedzialam o jego istnieniu - jakie bylo moje pierwsze zdziwienie kiedy na wiosne poczulam ten  chorakterystyczny czosnkowy zapach w lesie - co wiecej czuc go nawet w samochodzie jadac z otwartym oknem obok lasu, w ktorym rosnie !!!
Czosnek niedzwiedzi (allium ursinum) to pierwsza z pierwszych roslin, ktore mozemy zbierac po zimie (od marca do konca maja)  - W Polsce Bärlauch oczywiscie tez wystepuje ale jest   chroniony - może dlatego się go nie je i nie jest az tak popularny jak w Niemczech gdzie rowniez jest pod ochrona ale  dopuszczony jest  zbiór niewielkich ilości na własny użytek.
Tutaj w gazetach od wczesnej wiosny wszedzie mozna spotkac przepisy oraz ludzi zbierajacych go. W maju wyglada przeslicznie gdy zaczyna kwitnac - male biale kwiatuszki :)

 Czosnek niedzwiedzi to przede wszystkim   wspaniała roslina lecznicza  - ma dzialanie - przeciwcukrzycowe, obniżające poziom cholesterolu we krwi; hipotensyjne (przeciwko nadciśnieniu), przeciwmiażdżycowe, antyzakrzepowe, antybakteryjne(przewlekle bakteryjne choroby ukladowe i skorne) - szczególnie przydatne jest przy przeziębieniach, stanach zapalnych zatok i oskrzeli,  grzybobójcze, żółciopędne, przeciwnowotworowe, odtruwające, przeciwpasożytnicze (na czczo).

Polecany jest  jako składnik do  wiosennych zup salatek , posiekane listki smakuja wysmienicie na swiezym pieczywie:)
 Niestety nie nadaje sie do suszenia poniewaz wtedy traci swoje cenne wlasciwosci lecznicze ale mozna go za to mrozic.

Z przepisow wartych wyprobowania polecam czosnkowe pesto- 
okolo 300 g niedzwiedziego czosnku
60 g parmesanu
60 g orzechy- najlepiej  pini - ale rownie dobrze moga to byc np pestki slonecznika
125 ml oliwy z oliwek
                                                                                            sol, pieprz
liscie miazdzymy albo w blenderze albo w mozdzierzu - byle skutecznie:) do tego dodajemy podprazone orzechy , parmezan, oliwe z oliwek , sol i pieprz i dalej razem wszystko miksujemy na papke - pycha!!!!
Inny przepis, ktory rowniez polecam to nalewka- mlode listki rozdrabniamy - wkladamy do jakiegos szczelnego sloja  - zalewamy butelka bialego wina - przechowujemy w ciemnym miejscu - okolo 1 miesiac w czasie, ktorego musimy od czasu do czasu wstrzasac tym slojem - po miesiacu odcedzamy , przelewamy do czystej butelki i nalewka gotowa:) - polecana na przeziebienia :)






Znacie takie miejsce gdzie rosnie niedaleko Was Niedzwiedzi czosnek? a moze ktos uprawia go na swoim ogrodku? Dajcie znac jesli tak jest:)
Pozdrawiam i udanego weekendu pa


Donnerstag, 26. April 2012

Pizza

witam
Dzisiaj postanowilam podzielic sie z Wami przepisem na pizze, ktory jest najlepszy z  jakim sie kiedykolwiek spotkalam - a pizza jest niesamowicie smaczna:) Jesli ktos wyprobuje ten przepis - to prosze daj znac koniecznie w komentarzach:) Porcja jest na duza blache :)
Mam bardzo  duzo zdjec:) W mojej pizzy bardzo wazna jest kolejnosc ukladania:
                ciasto / sos / polowa sera zoltego plus mocarella / nadzienie / reszta sera

Ciasto:
okolo 3 szkanki maki
drozdze + cukier
5 lyzek oliwy z oliwek
sol

Sos
2 duze pomidory
koncentrat pomidorowy
cukier, sol, pieprz, bazylia
3 cebule, czosnek
papryka w proszku

Ser :  2 rodzaje:     mocarella 250g + 100g ser zolty np: Gouda

Przygotowanie ciasta:
Do duzej miski sypiemy okolo 3 szklanek maki
Rozrabiamy  w szklance drozdze z woda i cukrem  - i  dolewamy do miski z maka
Dodajemy 5 lyzek oliwy z oliwy z oliwek i wszystko wyrabiamy na jednolita gladka  mase - az zacznie odchodzic od miski :) (jesli potrzeba dolewamy wody lub dosypujemy maki)
Nastepnie miske wstawiamy w cieple miejsce i czekamy az ciasto urosnie




Przygotowanie sosu:

 W miedzyczasie gdy ciasto mam rosnie w cieplym miejscu zaczynamy robic sos:)

1. Obieramy i drobniutko tniemy cebulke
2. Wyciskamy czosnek przez praske

3. Pomidorki parzymy okolo 15 minut w goracej wodzie aby pozbyc sie skorki









4. Na rozgrzanej patelni z odrobina oleju smazymy najpierw cebulke nastepnie dorzucamy czosnek i wszystko czekamy az ladnie sie zeszkli
5. Dodajemy pociete w plastry obrane ze skorki pomidory - smazymy tak dlugo az uzyskamy konsystencje sosu - nastepnie dodajemy  papryke  (okolo 2 lyzeczek plaskich  ) oraz okolo 2 lyzki koncentratu - oczywiscie to wszystko to proporacje na oko, bo kazdy musi sobie sam ustalic swoj wlasny smak -  wszystko doprawiam cukrem, sola , pieprzem i bazylia:)

 Uwielbiam bazylie!!!!!

6.  Wczasie gdy my robimy sos ciasto powoli wyrasta. Zazwyczaj po skonczeniu robienia sosu ciasto jest juz gotowe - ja nigdy nie czekam dluzej:)                                                                                  
7. Rozciagam ciasto na wczesniej wysmarowanej oliwie blaszce - nigdy nie uzywam do tego walka:) ale jesli komus wygodniej to moze po prostu rozwalkowac ciasto na blaszce, wykladamy przygotowany wczesniej sos i rozsmarowujemy go po calej powierzchni ciasta
8. I tutaj jest moj trik - ktory nauczylam sie w Niemczech  na sos wykladamy polowe zoltego sera jaki przygotowalismy sobie na posypanie calej pizzy (ja akurat mialam jakis serek w plasterkach wiec pocielam go na male kwadraty i rozlozylam w miare rowno na cala powierzchnie pizzy) i na to wrzucam serek mocarella - porwany w kawalki - lub tez jesli komus wygodniej to po prostu pociety w kawalki - i caly serek mocarella dajemy na sos:) Wyglada to mniej wiecej tak:



9. Nastepnie pozostaje nam jeszcze wybor  jaka bedzie nasza pizza:
najbardziej lubie polaczenie (wczesniej ugotowane)  brokuly plus szynka:)
tutaj akurat mam: pol szynka- ser-cebulka
pol szynka-tunczyk-ser-cebulka
10. Przykrywamy pizze druga polowa przygotowanego zoltego sera - rozgrzewamy piekarnik do 230 stopni

 11.  Posypuje jeszcze dodatkowo papryka w proszku i pieczemy okolo 15 minut!!




Dlaczego tak dziele ser???poniewaz jak mi to wytlumaczono jesli dajemy cala warstwe serka na gore na nadzienie wtedy ten caly ser  roztapia sie i tworzy gruba spieczona  serowa - warstwe na samej gorze , ktora dodatkowo utrudnia przypiekanie sie  nadzienia - bardziej zostaje ono  tam pod tym serem pod spodem uparowane niz upieczone   a tak jest po prostu wedlug mnie smaczniej i ser z dolu jest mniej spieczony- bardziej sie ciagnie,  dzieki czemu cala pizza jest bardziej serowa  - sprobujcie w ten sposob zrobic Wasza pizze - gwarantuje ze bedzie smakowalo!!!
pa




Montag, 23. April 2012

Wiosenne inspiracje

Hey:)
Dzisiejszy wpis troszke inny ale tak jak pisalam na samym poczatku moja wielka pasja jest florystyka i takie wpisy beda u mnie tez goscily - mam nadzieje, ze te prace dostarcza Wam inspiracji i naladuja pozytywna enegia:)

pa



Samstag, 21. April 2012

ECO TOOLS

''Nie uratujesz naszej planety,
 jesli nie pozwolisz sobie na ekologie''

Hey
Dzisiaj przedstawie Wam moja kolekcje pedzli znanej na całym świecie marki produkującej ekologiczne akcesoria kosmetyczne wysokiej jakości. Wszystkie pedzelki  są przyjazne środowisku,  wykonane z ekologicznych, trwałych materiałów, których część pochodzi z recyklingu (skuwka). Produkty są w 100% wolne od przemocy stosowanej wobec zwierząt.
 Pędzele sprawdzaja się doskonale w   aplikacji, nie gubia wlosia - sa niezbędnym elementem do tworzenia makijażu dla każdej jego miłośniczki.
 Pędzele wykonane zostaly  z wysokiej jakości syntetycznego włosia - TAKLON Włosie jest mięciutkie  i delikatne - osadzone w aluminiowej, lekko spłaszczonej skuwce,  trzonek kazdego pędzla jest bambusowy - wyglada to bardzo ladnie i estetycznie - nie wyślizguje się z ręki podczas pracy.Całości dopełnia elegancka kosmetyczka do przechowywania pędzli w przyszlosci:)

Ja zakupilam 2 zestawy plus pedzel do brazera. Czesto czytam  ze pedzelki te sa bardzo drogie i to jest prawda jesli kupujecie je na allegro ---- ceny takich zestawow dochodzo do 50 zl!!!!!!! rownie drogo wychodzi jesli zakupimy je w sieci Rossmann - naprawde nie rozumiem tego?????????
Ja swoje pedzelki wszystkie zakupilam na ebay i goraco zachecam do odwiedzenia tej stronki - tam ceny 5-czesciowego mini zestawu zaczynaja sie juz od 3,70 euro z kosztami wysylki !!!
(Versand nach: Weltweit )- szukajcie tych gdzie wysylaja na caly swiat ja tam kupowalam:)
cena drugiego zestawu 6 czesciowego tego duzego ceny od 2,54 euro rowniez wysylka na caly swiat  - juz z kosztami przesylki !!!

5-częściowy mini zestaw  pędzli do makijażu -Idealny w podróży -  na co dzień tez go lubie:)

Zestaw zawiera:
1 duży pędzel do pudru
1 pędzel do cieni
1 pędzel do korektora
1 baby kabuki

1 etui








6-częściowy  zestaw pędzli do makijażu - moj ulubieniec



 Zestaw zawiera:
1 duży pędzel do różu
1 pędzel do cieni
1 skośny pędzel do eyelinera i kresek
1 pędzel do korektora
1 szczoteczkę do rzęs i brwi
1 etui




oraz pedzel  do wszelkiego rodzaju bronzerów:)


Elegancka kosmetyczka

 Naprawde polecam, bo pedzelki sa bardzo dobrej jakosci :
- duży plus za to że są baaardzo miękkie, nie podrażniają powieki, nie drapią. Bardzo szybko można nimi rozetrzeć cienie, połączyć kontrastujące odcienie..
- idealne dla alergikow dla ktorych pedzle z naturalnego wlosia powoduja roznego rodzaju alergie i podraznienia
- pędzle są bardzo dobrej jakości, pomimo częstego prania nie wypada z nich włosie, nie odkształcają się, szybko schną
- elegancka kosmetyczka do przechowywania pędzli dolaczona do zestawu
-  niska cena za zestaw jesli kupujecie na ebay:) w innym przypadku tak jak pisalam bardzzzo drogie......
-  pędzelki dobrze trzymaja  się w ręce
- ze sztucznego włosia: nie uczulaja , nie maja  zapachu- syntetyczne włókna dają pewność, że nie użyto przemocy wobec zwierząt!!!!!
-  łatwo je  umyć, nie odkształcaja   się
- sa trwale
- aluminium pochodzi z recyklingu
- sa zrobione z bambusa- lekki i praktyczne
- ladnie sie prezentuja:)
........
...............
i tak moge wymieniac jeszcze dluuuugo poniewaz sa to naprawde godne polecenia pedzelki:)

 Włosie syntetyczne jest o niebo lepsze od zwierzęcego:)

 

Polecam:)

 


 



Freitag, 20. April 2012

Latarenka

Hey
Dzisiaj postanowilam pokazac Wam moj ostatni zakup  -  Latarenka z Ikei



Koszt to okolo 3,50 euro 
Latarenka pelni u mnie role nie tylko ozdoby na oknie ale rowniez lampki nocnej - uwielbiam ja -
wieczorem daje piekne, cieple swiatlo oswietlajac przytulnie pokoj a  dodatkowo rzutujac gwiazdy na sciany i sufit- daje  naprawde bardzo fajny efekt gwiezdzistego nieba - urozmaicajac wyglad calego wnetrza.
Niestety zdjecia wyszly troche slabo ...  i nie oddaja w pelni tego efektu, o ktorym pisze ale naprawde slicznie to wyglada:)
pozdrawiam pa






 

Mittwoch, 18. April 2012

Avene - moja milosc:)

hey:)
Avene to jedna z tych firm, ktorej kosmetyki nigdy mnie nie zawiodly.
Dzisiaj przedstawie Wam moje ulubione kosmetyki z tej firmy:)
Jako pierwszy to krem krem Avene Hydrance Optimale LEGERE - dla skóry mieszanej i tłustej o lekkiej konsystencji jest przeznaczony dla skóry wrażliwej- mieszanej ze skłonnością do przetłuszczania sie -
-  krem  nawilzajacy o lekkiej konsystencji , bez parabenow, hipoalergiczny, nie powoduje powstawania zaskórników.    
Krem bardzo szybko  wchlania sie w skore, matuje i zapobiega jej błyszczeniu się.
Dzięki zawartości wody termalnej Avene z Uzdrowiska Dermatologicznego koi i lagodzi podraznienia
Raczej nie polecam tego produktu osobom z typowo suchą cerą bo nawilżenie moze nie będzie dla nich wystarczające.
Ja dodatkowo stosuje z zelem hialuronowym - efekty sa wtedy jeszcze lepsze:)

Pomadka ochronna Avene Cold Cream



 Nawilża , natłuszcza , wygładza, lekko pojaśnia usta - ale tylko lekko, ma fajny skład m.in wodę termalną Avene  , wosk pszczeli, shea butter, estetyczne  trwale opakowanie, delikatny zapach, swietnie scieta na ukos, niesamowicie wydajna, leczy spierzchnieta usta, nie pozostawia smug,nie osadza sie w kacikac ust
trwale regeneruje nie tylko na 5 minut:)
przydatna i w zimie i w lecie:)polecam:)



Avene Cold Cream-     Głównie zalecany jako krem ochronny na  zimę                                                                    

                  Krem jest tłusty, bardzo konkretny, dlatego stosowałam go glownie  na noc przed snem prawie każdego dnia,  Dzięki niemu udało mi się przetrwać najgorsze zimowe mrozy bez podrażnień, a moja twarz jest gładka i nawilżona     Świetnie chroni skórę, nadaje się do stosowania rowniez pod makijaż niestety przez to, ze jest  bardzo tłusty, trudno się rozprowadza i długo wchłania  ... troche to trwa..., ale to raczej   normalne dla kremu tego rodzaju.

Czy mieliscie juz okazje uzywac tych kosmetykow?
pozdrawiam pa

Montag, 16. April 2012

IKOS - Ggyptische erde



hey:)

Kilka miesiecy temu kupilam moj pierwszy brazer - po licznych zachwalajacych recenzjach padlo na IKOS :)




























O kupnie zadecydowal przede wszystkim sklad kosmetyku:)
na stronie producenta mozemy przeczytac miedzy innymi:

tekst przeklejony ze strony w calosci:
(...) '' Tajemnica Ziemi Egipskiej tkwi w sposobie produkcji kosmetyku, który w rzeczywistości jest paloną glinką. Taka formuła produktu pozwala połączyć doskonałe właściwości pielęgnacyjne z efektem lekkiego, idealnie wtapiającego się w skórę makijażu. Stosowanie Ziemi egipskiej nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania zaskórników. Skóra nabiera jedwabistego wyglądu, a obecność kwasu hialuronowego i olejku jojoba pozwala dodatkowo nawilżyć i zmiękczyć naskórek. Kosmetyk zawiera aż 68% naturalnych minerałów.
Zalety Ziemi egipskiej:
  • możliwość regulacji intensywności koloru,
  • doskonałe właściwości kryjące – idealne maskowanie niedoskonałości,
  • nie tworzy efektu maski – makijaż jest lekki i nadaje się nawet dla mężczyzn,
  • nie zatyka porów, dlatego może być używana przez osoby z cerą tłustą i trądzikową,
  • wysoka zawartość naturalnych składników,
  • dodatek składników kondycjonujących: nawilżających, odżywczych i przeciwsłonecznych,
  • funkcjonalność – jednym kosmetykiem wykonasz cały makijaż.
Główne składniki:
  • kwas hialuronowy - posiada właściwości nawilżające i ujędrniające; wiąże wodę w skórze, dlatego nadaje się do pielęgnacji nawet najbardziej przesuszonych cer; jest substancją naturalnie występującą w organizmie człowieka,
  • Ci 77891 filtr słoneczny 10 – zapewnia ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych przyczyniających się do powstawania zmarszczek i przebarwień,
  • minerały – koją cery problemowe, pomagają uzyskać równomierny koloryt. (...)''



Tyle co pisze producent a jak sprawdza sie u mnie ?
osobiscie uwazam ze jest to kosmetyk doskonaly :)
- potrafi nadac skorze efekt lekkiej zdrowej opalenizny
- czasami uzywam go jako puder innym razem jako roz delikatnie podkreslajacy kosci policzkowe no i oczywiscie  przede wszystkim brazer:)
- odpowiednio nakladany mozemy ladnie stopniowac jego kolorek
- odzywia - nie podkreslaa suchych skorek
- nie zatyka porow
- poprawil kondycje mojej skory na twarzy dzieki bogatemu skladu naturalnych mineralow
- po prostu upieksza
- bardzo dlugo utrzymuje sie na twarzy
- nie robi smug
- wyglada naturalnie - taka buzka musnieta sloncem:)
- bardo wydajny
- ladne estetyczne opakowanie
Wystepuje w dwoch odcieniach: jasniejszym i ciemniejszym (ja mam jasniejszy -  naturalny)
Opakowania:   dwa rodzaje:  13g z lusterkiem i 9 g bez lusterka - bardziej praktyczne to z lusterkiem
Produkt bardzo wydajny - wogole nie widac zuzycia
Nakladam grubym pedzlem od brazera z ecotools
Niestety w Polsce dostepny tylko przez internet - chyba ze cos sie zmienilo?
 ale jest zamiennik - Bikor Ziemia egipska dostepne w w jednym kolorze uniwersalnym po komentarzach w internecie wydaje mi sie ze to produkt bardzo bardzo podobny
- mial ktos z Was do czynienia z ziemia egipska Ikos czy moze Bikor?








Sonntag, 15. April 2012

Truskawkowy zawrot glowy

Hey
Dzisiaj przedstawie Wam moj ulubiony deserek - wykonuje sie go bardzo szybko i jeszcze nie spotkalam sie z osoba, ktorej by nie zasmakowal:) Deser podpatrzylam w programie w tv - mojej ulubiennicy  Nigelli Lawson
Orginalny przepis ten, ktory wykonywala w programie polegal na dodaniu zamrozonych malin ale ja zamienilam na swieze truskawki - Nigella tez oczywiscie mowila ze maliny  mozna zamienic

 A wiec zaczynamy:



        skladniki:
swieze lub mrozone  truskawki okolo 500g
jogurt naturalny
biszkopty
cukier


1. Truskawki myjemy


2. Za pomoca blendera rozgniatamy i slodzimy je do smaku cukrem


3.Biszkopciki rowniez kruszymy na drobne kawaleczki


4. Ukladamy warstwowo: warstwa truskawkowa nastepnie
warstwa pokruszonych biszkoptow
warstwa jogurtu naturalnego
i od nowa kolejna warstwa truskawkowa, pokruszone biszkopty i jogurt naturalny..........


gotowe - deserki mozna przed podaniem schlodzic albo od razu jesc!!!
smacznego!!!



 mam nadzieje, ze deser przypadnie do gustu:)
                                                  pa